Paweł Dudziński w Zamojskiej Alei Sław

Aktualności, Czwartek, 21 maja 2015
Paweł Dudziński w Zamojskiej Alei Sław

Paweł Dudziński będzie bohaterem zamojskiej Alei Sław w 2015 roku. Kolejną, już ósmą na ul. Grodzkiej tablicę, z uwiecznionym w brązie odciskiem, otrzyma pedagog, rzeźbiarz, performer, tancerz butoh, twórca Teatru Performer, Instytutu Sztuki Nowej i Festiwalu Sztuk Intuitywnych Fortalicje w Zamościu.

Wielki Mag Sztuk Intuitywnych, mogący się poszczycić ogromnymi zasługami dla Zamościa, przyjął zaproszenie do udziału w uroczystości w Alei Sław. Uhonorowanie artysty performera, twórcy i realizatora Teatru Performer i Festiwalu Fortalicje dobrze wpisuje się w obchody jubileuszu 40-lecia Zamojskiego Lata Teatralnego. Paweł Dudziński to niekwestionowany autorytet nie tylko dla ludzi sztuki i teatru. To człowiek młody duchem, zarażający entuzjazmem i niekwestionowana osobowość zasługująca na upamiętnienie w Alei Sław. W Zamościu Artysta mieszkał i tworzył w latach 1981 - 2009 r.

W 1983 roku wraz z żoną Bożeną i Pawłem Bochniarzem - Paweł Dudziński założył Grupę Terapeutyczną Performer, w 1989 przemianowaną na Teatr Performer. Teatr Performer to połączenie tańca butoh z action painting i body art. Ich spektakle to cielesne zetknięcie się z farbami do muzyki powstającej na żywo. Na nagim ciele aktora powstaje kostium a przez kontakt z podłożem lub ścianą powstaje obraz jako nowy rodzaj scenografii, swoisty zapis energii spektaklu. Paweł Dudziński butoh uczył się od takich mistrzów jak: Joan Laage, Daisuke Yoshimoto, Ko Murobushi, Batarita. Autorski Festiwal Sztuk Intuitywnych Fortalicje Paweł Dudziński realizował w Zamościu przez ponad 25 lat, kreując tym niepowtarzalną atmosferę naszego miasta. Jest także współzałożycielem Klubu Jazzowego Kosz w Zamościu (1983 r.).

Nietuzinkowy Artysta w 1994 r. namalował na zamojskiej starówce największy obraz świata "Amrita", o powierzchni 17 830 mkw., wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa, czym przyniósł naszemu miastu rozgłos i sławę. Od 2009 r. Teatr Performer jako Stowarzyszenie Teatr Performer Instytut Sztuki Nowej działa w Wiosce Artystycznej w Lubiążu, założonej przez syna Sambora Dudzińskiego, do której wraz z całą rodzina przeniósł się Paweł Dudziński.

Tablicę pamiątkową, tak jak siedem poprzednich, zaprojektuje i wykona artysta rzeźbiarz Bartłomiej Sęczawa, który w najbliższych dniach uda się do Lubiąża, bowiem współtwórcą tablicy z brązu będzie także Nasza Sława - rzeźbiarz Paweł Dudziński. O tym jaki napis i jaki odcisk znajdzie się na tablicy dowiemy się już wkrótce.

Współorganizatorem uroczystości, która odbędzie się 3 lipca br., będzie Lokalna Organizacja Turystyczna „Zamość i Roztocze”.  

- Jako organizacja, która za cel przyjęła m. in. kreowanie wizerunku Zamościa i Roztocza jako regionów atrakcyjnych turystycznie oraz integrowanie środowisk samorządu terytorialnego, gospodarczego i zawodowego oraz osób instytucji i organizacji na rzecz poprawy atrakcyjności turystycznej własnych miejscowości jesteśmy przekonani, że realizowany od 2008 r. projekt, którego autorem jest Teresa Madej, redaktor portalu Zamość onLine, dobrze wpisuje się w proces promocji naszego miasta, kreując jego pozytywny wizerunek w kraju i za granicą. Uważamy, że idea upamiętniania osób, które poprzez swoją twórczość i artystyczną i naukową pasję przyczyniły się do kształtowania wizerunku Zamościa jako miejsca magicznego i nowoczesnego spotkała się już z życzliwym przyjęciem mieszkańców i turystów – powiedział Piotr Kubina, prezes LOT.

Przedsięwzięcie artystyczno-promocyjne jakim jest „Aleja Sław” objął Patronatem Honorowym Andrzej Wnuk, Prezydent  miasta Zamość. Partnerami projektu, który ma już swoją tradycję i renomę, będą: Lokalna Organizacja Turystyczna „Zamość i Roztocze”, Zamojski Dom Kultury, Biuro Wystaw Artystycznych Galeria Zamojska, Stowarzyszenie Zamojski Klub Jazzowy im. M. Kosza oraz Hotel Mercury Zamość Stare Miasto i Cukiernia „Smakołyk” a także zamojscy restauratorzy. Organizatorzy liczą, że będą też inni partnerzy, bowiem Paweł Dudziński i cały Klan Dudzińskich ma w Zamościu nadal wielu swoich fanów, a  może nawet fanatyków. 

Materiał nadesłany, foto: H. Szkutnik

Polecamy

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem